brak seksu w małżeństwie forum

Drzewko. zuzi.1 Re: start bez erekcji 22.04.12, 12:35. Wprowadz np. 3 m-ce kompletnie bez seksu, w tym czasie zadbaj o siebie maksymalnie, fryzura, ubrania, dodatki, makijaż, spotkania ze znajomymi bez męża itp. brak czułości, zachowania na tzw. "zimną rybę", niedostępnosc. Po tym czasie zobacz, czy dalej reakcje męża są takie same Taka postawa też odstręcza od seksu i osoby w ogóle. Najnowsze z forum (Brak) Seks(u) w małżeństwie. 01.11.23, 15:54 Swingers klub (3) mozebyzasiacco; Od razu zaznaczam, ze Ameryki tym watkiem nie odkryje. Ale chcialam sobie podywagowac po tym, jak to zostalam przez jednego faceta ostatnio poczestowana tekstem A Ty myślisz, że Twój mąż w tym czasie nie uprawia seksu? Najnowsze z forum (Brak) Seks(u) w małżeństwie. 06.11.23, 15:37 jak szybko dochodzicie? pieszczot niewykonywanych od razu w "strategicznych miejscach", bo odbiera to jako pogwałcenie ich osobowosci i czysto cielesne podejście. Z tego, co pisałaś, wygląda mi, że mąż to robi. W ksiażkach o seksie tantrycznym widziałam m.in. zalecenia, żeby robić sobie w celu poznania własnego ciała 20-minutowe Application Of Single Phase Induction Motor. Forum: Chcę nawiązać kontakt z innymi rodzicami Kochani forumowicze! Poszukuję osób, które mają problem z brakiem seksu w związku lub które świadomie zdecydowały się na życie w takim białym związku. Zbieram materiały do artykułu w tym temacie. Jest Was tutaj tysiące, może ktoś zdecyduje się wypowiedzieć anonimowo? Podzielić się swoimi doświadczeniami? Liczę na odzew! 🙂 Pozdrawiam Klaudia KAŻDY TEMATChcę nawiązać kontakt z innymi rodzicamiBrak seksu w małżeństwie- artykuł Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej → Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2012-10-04 00:52:08 Soledad_ona Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 20 Temat: brak seksu w młodym małżeństwiejestem 4 lata po ślubie, jakoś nigdy nasz seks nie był dobry. Jako osoba niepewna siebie seks traktowałam jako rozpaczliwą próbę zatrzymania przy sobie faceta. Nie ważna byłam ja i moje potrzeby tylko ON i tylko to, żeby jemu było dobrze i żeby mnie nie zostawił na swojej drodze spotkałam człowieka wyjątkowego, który jest teraz moim mężem. Jest jedno ALE: przed ślubem było nawet spoko, co prawda seks był krótki, ale po raz pierwszy poczułam się, że komuś na mnie naprawdę zależy i że ja również jestem ważna. Niestety po ślubie się zmieniło. Seksu prawie w ogóle nie ma kiedy zapytałam go dlaczego nie chce się kochać to powiedział, że wie że nie jest w tym dobry i boi się zbliżenia. Fakt faktem, że nasze współżycie trwało czasami 5 ruchów i tyle próbowałam rozmawiać z nim, żeby się nie przejmował, że będziemy próbować, że przecież trening czyni mistrza. Kiedy byliśmy po wszystkim mówiłam, że mi było fajnie, że super czułość itp. ale jest coraz gorzej, on nie chce niczego zmieniać, nawet nie próbuje. Zasugerowałam seksuologa, którego znalazłam poza miejscem naszego zamieszkania, żeby się nie wstydził. Opowiedziałam mu o tym czym dla mnie był kiedyś seks, że nie tylko on ma problem, że oboje potrzebujemy pomocy. i na tym się skończyło. Do niego nic nie dociera, nie stara się, a ja cierpię i jest mi przykro teraz to nawet nie mamy o czym rozmawiać, bo albo mecz, albo czyta artykuł, albo wiadomości... coraz częściej myślę o rozwodzie i nie wiem co robić. jesteśmy dwudziestoparolatkami i tak ma wyglądać dalej nasze małżeństwo?? najgorsze jest to, że mamy paromiesięczne dziecko i ono trzyma mnie jeszcze przy nim. Co robić? 2 Odpowiedź przez LeeBee 2012-10-04 08:57:05 LeeBee 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-12-15 Posty: 3,011 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie Twój mąż zamknął się w sobie ze swoim problemem i powiem tak, jeśli On nie zechce spróbować nic zmienić, pójść do seksuologa czy do urologa (bo przyczyny mogą być różne) to Twoje wysiłki i tak pójdą na postaw go na ostrzu noża. Powiedz, że kochasz, itd., ale jeśli nie będzie chciał stawić czoła problemowi to się rozwiedziecie, bo seks mimo że nie najważniejszy to jest bardzo ważny w związku. Nic innego mi nie przychodzi do głowy 3 Odpowiedź przez zostawiona 2012-10-04 09:03:36 zostawiona Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-28 Posty: 39 Wiek: 23 Odp: brak seksu w młodym małżeństwiepopieram przedmówczynie. Widać, że Cię to bardzo męczy. Niech wybierze wóz albo przewóz-albo będzie chciał ratować z Tobą małżeństwo u specjalistów albo ono się po prostu skończy...Trzymam za Was kciuki:) 4 Odpowiedź przez nomoreagain 2012-10-04 13:17:53 nomoreagain Net-Facet Nieaktywny Zawód: Morderca marzeń Zarejestrowany: 2012-09-29 Posty: 60 Wiek: milenium Odp: brak seksu w młodym małżeństwie Jest milion sposobów na tego typu rzeczy, rozwód o coś takiego to najłatwiejsze ale bardzo naiwne wyjście, bo co będzie jak później poznasz kolejnego faceta, który po jakimś czasie będzie powielał tą samą sytuację? Rozwód to nie rozwiązanie sposoby na przedłużenie seksu:1. prezerwatywy ze środkiem znieczulającym dla niego2. WOLNE ruchy lub w ogóle zatrzymanie na kilka sekund gdy on czuje że jest za blisko końca3. po wytrysku poczekać ok. 15 minut aż adrenalina zniknie z jego krwi i wtedy rozpocząć drugie zbliżenie. Za drugim razem będzie mu o wiele łatwiej wytrzymać zadowalasz go oralnie lub analnie - zrezygnujcie z tego typu rzeczy na jakiś ostatnia ważna rzecz - on musi być wolny od pornografii-masturbacji. Powiedziałbym nawet, że to kluczowe. Dlaczego? Bo facet uprawiając masturbację uczy swój organizm szybkiego prostego rozładowania. Po kilku latach robienia tego trudno organizmowi przestawić się na normalny seks. Kolejne nieudane stosunki wzmacniają kompleksy nasilając jego komputer, historię, pliki, bądź pewna, że jest wolny od masturbacji, inaczej seks z Tobą będzie dla niego zawsze drugorzędną sprawą, bo łatwiejsze rozładowanie będzie miał w innym - w łóżku potrzeba poczucia humoru i cierpliwości. To też pewnego rodzaju trening, to rzecz fizyczna, której organizm faceta może się też jest, aby on czuł się męski na codzień. Gdy w ciągu dnia jest i czuje się prawdziwym facetem, nie czuje w nocy presji by komukolwiek cokolwiek udowadniać. 5 Odpowiedź przez tygryska099 2012-10-04 15:20:41 tygryska099 Zbanowany Rozsiewacz Spamu Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 65 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie może jest ukrywającym się gejem:( Posty tej Użytkowniczki są zwykłym spamem i nie stanowią rzetelnej opinii o polecanym produkcie. Jeśli zdecydujesz się go nabyć, robisz to na własną odpowiedzialność - ostrzega moderacja forum . 6 Odpowiedź przez LeeBee 2012-10-04 15:27:16 LeeBee 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-12-15 Posty: 3,011 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie nomoreagain napisał/a:Jest milion sposobów na tego typu rzeczy, rozwód o coś takiego to najłatwiejsze ale bardzo naiwne wyjście, bo co będzie jak później poznasz kolejnego faceta, który po jakimś czasie będzie powielał tą samą sytuację? Rozwód to nie rozwiązanie sposoby na przedłużenie seksu:1. prezerwatywy ze środkiem znieczulającym dla niego2. WOLNE ruchy lub w ogóle zatrzymanie na kilka sekund gdy on czuje że jest za blisko końca3. po wytrysku poczekać ok. 15 minut aż adrenalina zniknie z jego krwi i wtedy rozpocząć drugie zbliżenie. Za drugim razem będzie mu o wiele łatwiej wytrzymać zadowalasz go oralnie lub analnie - zrezygnujcie z tego typu rzeczy na jakiś ostatnia ważna rzecz - on musi być wolny od pornografii-masturbacji. Powiedziałbym nawet, że to kluczowe. Dlaczego? Bo facet uprawiając masturbację uczy swój organizm szybkiego prostego rozładowania. Po kilku latach robienia tego trudno organizmowi przestawić się na normalny seks. Kolejne nieudane stosunki wzmacniają kompleksy nasilając jego komputer, historię, pliki, bądź pewna, że jest wolny od masturbacji, inaczej seks z Tobą będzie dla niego zawsze drugorzędną sprawą, bo łatwiejsze rozładowanie będzie miał w innym - w łóżku potrzeba poczucia humoru i cierpliwości. To też pewnego rodzaju trening, to rzecz fizyczna, której organizm faceta może się też jest, aby on czuł się męski na codzień. Gdy w ciągu dnia jest i czuje się prawdziwym facetem, nie czuje w nocy presji by komukolwiek cokolwiek ja również jestem przeciwniczką rozwodów i nie mówię, żeby się rozwodziła, tylko żeby Go postraszyła, może się ocknie. Twoje rady może i są dobrze, tylko co z tego, skoro ten, który powinien być najbardziej zainteresowany, w ogóle nie włącza się w próby poprawy sytuacji. Autorka wyraźnie napisała:próbowałam rozmawiać z nim, żeby się nie przejmował, że będziemy próbować, że przecież trening czyni mistrza. Kiedy byliśmy po wszystkim mówiłam, że mi było fajnie, że super czułość itp. ale jest coraz gorzej, on nie chce niczego zmieniać, nawet nie a jak to wszystko nie przyniesie efektu, to nie widzę sensu żeby dziewczyna się Autorko. Próbuj go namówić na wizytę u seksuologa, ale niech idzie sam. Przy Tobie może nie być szczery. 7 Odpowiedź przez anecznik 2012-10-04 15:37:44 anecznik Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-14 Posty: 299 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie Matko ! Co za rady 'nomoreagain' zna widzę dokładne recepty ! Ech... kluczowe to jest Twoje poczucie sexualności i atrakcyjności - wtedy partner się otwiera nawet jeśli nie czuje się orłem w sprawach sexu. Skoro nigdy nie czułas się atrakcyjna , to i on taką Cię widzi, a do tego wie,ze jest słabym pierwsze zadbaj o siebie, ubieraj się sexy, poczuj się sama ze soba lepiej - wtedy on też bardziej będzie do Ciebie drugie jak już okaże zainteresowanie to sądzę, że będzie Wam potrzebna fachowa pomoc - żadne z Was nie umie wprowadzić drugiego w ten delikatny powinnaś też być "podległą gejszą" - jesteście małżeństwem,on powinien się starać Cię zaspokoić tak jak Ty się starasz dla niego, więc nie biegnij jak jemu się łaskawie "zechce". Tego już go nauczyłas i dlatego Cię bredź o rozwodzie - wszyscy przechodzą kryzysy - łóżkowe także - a to po ciąży, a to spowodowane stresem/ znudzeniem etc. Będzie dobrze, tylko szukaj pomocy i walcz o Was. "Jeżeli ktoś nie kocha cię tak jak­byś te­go chciał, nie oz­nacza to, że nie kocha cię on z całego ser­ca i po­nad siły." 8 Odpowiedź przez nomoreagain 2012-10-04 15:58:19 nomoreagain Net-Facet Nieaktywny Zawód: Morderca marzeń Zarejestrowany: 2012-09-29 Posty: 60 Wiek: milenium Odp: brak seksu w młodym małżeństwieOjcze!anecznik niestety widać, że nie jesteś specem w tego typu tematach. Gdy nie jesteś facetem i nie masz zielonego pojęcia o pewnych mechanizmach to tkwisz właśnie w takim romantyczno-filmowym świecie kucyków pony w którym ubranie się sexy naprawi sytuację o której pisze autorka...Problemem tutaj nie jest autorka ani jej zaburzone przez tą sytuację poczucie wartości. Problemem jest facet i ja udzieliłem konkretnej odpowiedzi. Ty aneczniku niestety odpowiedzi wirtualno-życzeniowej. Trudno oczekiwać lepszej odpowiedzi od młodej osoby która jest dopiero rok z facetem i nie wie nawet jak go przekonać do większego zaangażowania w związek... 9 Odpowiedź przez anecznik 2012-10-04 17:47:17 anecznik Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-14 Posty: 299 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie nomoreagain napisał/a:Ojcze!anecznik niestety widać, że nie jesteś specem w tego typu tematach. Gdy nie jesteś facetem i nie masz zielonego pojęcia o pewnych mechanizmach to tkwisz właśnie w takim romantyczno-filmowym świecie kucyków pony w którym ubranie się sexy naprawi sytuację o której pisze autorka...Problemem tutaj nie jest autorka ani jej zaburzone przez tą sytuację poczucie wartości. Problemem jest facet i ja udzieliłem konkretnej odpowiedzi. Ty aneczniku niestety odpowiedzi wirtualno-życzeniowej. Trudno oczekiwać lepszej odpowiedzi od młodej osoby która jest dopiero rok z facetem i nie wie nawet jak go przekonać do większego zaangażowania w związek...:D:D cudne - ubawiłam się :D:D Że się 'ustosunkuję' do Twoich wcześniejszych rad : sexualnością faceta uzbroisz w super-gumkę i napewno wtedy lepiej pójdzie mu w łóżku jakim czekaniu mówimy skoro ich zbliżenia trwają 5minut ? nie jest rozochocony,a Ty mu każesz podchodzić do tematu 2 razy ? Na jakiej wogóle podstawie ?Ty myślisz,że sex to odrobina lubryknatów i fizjologia ? rozumiem,że po niedawnej lekturze podręcznika z gimnazjum możesz tak myśleć -usprawiedliwiam Cię "Jeżeli ktoś nie kocha cię tak jak­byś te­go chciał, nie oz­nacza to, że nie kocha cię on z całego ser­ca i po­nad siły." 10 Odpowiedź przez nomoreagain 2012-10-04 19:30:23 nomoreagain Net-Facet Nieaktywny Zawód: Morderca marzeń Zarejestrowany: 2012-09-29 Posty: 60 Wiek: milenium Odp: brak seksu w młodym małżeństwiefajnie, że się ustosunkowałaś ale niestety zupełnie nie rozumiesz o czym ja piszę. Cóż, każdy ma swój świat, niech ludzie sobie sami wybiorą które rady bardziej im odpowiadają a które nie. Pozdrawiam 11 Odpowiedź przez Soledad_ona 2012-10-04 20:38:41 Soledad_ona Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 20 Odp: brak seksu w młodym małżeństwiedzisiaj z nim stanowczo porozmawiałam. powiedziałam o co mi chodzi, co mnie boli a on na to, że nie widzi powodu, żeby pójść do specjalisty. powiedział, żebyśmy zaczęli robić to co 3 dni i żebym mu o tym przypominała. może się czepiam, ale dla mnie to brzmi jak jakieś mechaniczne naparzanie może to moja wina i powinnam się bardziej postarać? 12 Odpowiedź przez anecznik 2012-10-04 21:39:58 anecznik Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-14 Posty: 299 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie On sobie żartuje ? To nie kurs tańca żebyś mu przypominała ! Gdzie on ma pojęcie jak ważne jest udane współżycie w małżeństwie ! Nie wiem czy coś robisz nie tak - zdecydowałaś się na rozmowę to już jakiś dogadujecie się, a on jest nieczuły na Twoje potrzeby i nie widzi problemu - to już jest problem !Uświadomiłaś mu jak istotną rolę pełni sex ? Że czujesz się piękna, potrzebna, kochana etc ? Że chcesz więcej uwagi i czułośći od NIEGO , bo to jego wybrałaś sobie na życiowego partnera ! Może przypomnij mu,że kiedyś byłaś bardziej zadowolona i potrafił sprawić że było wspaniale - niech to uczciwie porówna z tym co jest teraz, a potem niech pomyśli co macie zrobić RAZEM by było jak kiedyś !Wybaczam mu ,że nie dostrzegł sprawy na początku, ale że teraz udaje,że wszystko jest OK ? Co za wstydzioch straszny ! "Jeżeli ktoś nie kocha cię tak jak­byś te­go chciał, nie oz­nacza to, że nie kocha cię on z całego ser­ca i po­nad siły." 13 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-05 12:49:00 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: brak seksu w młodym małżeństwieSoledad_Ona, a czy przed ślubem ten seks był dłuższy? I jak sądzisz, czemu to się tak drastycznie zmieniło?? Dla mnie niezrozumiałe jest to, że on nie chce nic z tym robić. I nie widzę waszego związku na dłuższą metę, jeśli chłopak się nie zaangażuje. 14 Odpowiedź przez Soledad_ona 2012-10-05 22:47:47 Soledad_ona Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 20 Odp: brak seksu w młodym małżeństwieprzed ślubem było lepiej, przede wszystkim częściej. Chyba, że znudziliśmy się sobą, a przynajmniej on mną, bo przed ślubem mieszkaliśmy osobno,a teraz mieszkamy razem i do tego pracujemy razem. Mnie to nie przeszkadza, ale może jemu zaczęło? 15 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-05 22:58:25 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: brak seksu w młodym małżeństwieNajwiekszy problem jest taki, że nie tyle on nie zauważa problemu, ale że nie reaguje na to, że Ty nie jesteś szczęśliwa z tym wszystkim. Tu, nad tym należałoby pracować. 16 Odpowiedź przez Soledad_ona 2012-10-05 23:06:37 Soledad_ona Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 20 Odp: brak seksu w młodym małżeństwieczasami mam mu ochotę wykrzyczeć prosto w twarz co o tym myślę, że jest kiepski, że jest mi cholernie ciężko i że przez to wszystko przestałam czuć się kobieco, ale wiem, że tak nie można, że dla faceta usłyszeć takie rzeczy to tragedia, że przecież ślubowałam na dobre ale i też na złe. Tylko czy zawsze to ja mam być wyrozumiałą? Czy staję się już egoistką? 17 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-05 23:10:55 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: brak seksu w młodym małżeństwieTo ja może powiem co ja bym zrobiła na Twoim miejscu; Stanowczo, ale bez zbędnych emocji powiedziałabym mu: -Bez rozmowy na ten temat ten związek daleko nie zajdzie. Albo zaczniesz ze mną rozmawiać, albo nasz związek prędzej czy później odejdzie do przeszłosci bo tak się nie da żyć jeszcze 60 lat. 18 Odpowiedź przez klarek 2012-10-05 23:21:43 klarek Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-28 Posty: 896 Wiek: 52 Odp: brak seksu w młodym małżeństwieA jak u was było/jest z pieszczotami ? Bo może nauczcie się najpierw swoich ciał, bez wrzucania piłeczki do dołka. Przecież ciało to nie tylko kijek i dziurka. 19 Odpowiedź przez Soledad_ona 2012-10-05 23:24:10 Soledad_ona Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 20 Odp: brak seksu w młodym małżeństwieMasz rację, trzeba pogadać, bo raczej nie można liczyć na to, że on się domyśli o co mi chodzi. Może jak postawię mu ultimatum to się opamięta. przynajmniej będę wiedzieć czy mu na nas zależy, czy po prostu (oby nie) odetchnie z ulgą (bo przecież to nie jego decyzja) i odejdzie. 20 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-05 23:25:10 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: brak seksu w młodym małżeństwieważne by obyło sie to bez wyrzutów-taka rozmowa. Niech będzie konkretna, jasna, otwarta, ale bez kłótni, lez i emocji. 21 Odpowiedź przez Soledad_ona 2012-10-05 23:30:16 Soledad_ona Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 20 Odp: brak seksu w młodym małżeństwieCatwoman dziękuję Ci bardzo za rady. Rzeczywiście najlepiej rozmawia się bez emocji, bo kiedy one zaczynają działać to można powiedzieć o jedno słowo za dużo, którego później nie da się cofnąć. Zależy mi na uratowaniu tego związku. Jeszcze raz dziękuję. 22 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-05 23:30:42 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: brak seksu w młodym małżeństwiePowodzenia 23 Odpowiedź przez Soledad_ona 2012-10-05 23:31:57 Soledad_ona Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 20 Odp: brak seksu w młodym małżeństwieNie dziękuję 24 Odpowiedź przez avatar 2012-10-06 21:45:12 avatar Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-05 Posty: 21 Wiek: 25 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie Ja bym zrobiła tak: zaczęłabym go ignorować, chodzić po pracy na kawkę ( nie musi wiedzieć z kim), późno wracać do domu,jakaś całonocna impreza z kumpelami? a jego traktować bardzo życzliwie, jak kumpla. Z uśmiechem i w ogóle. Przez tydzień może nie zauważyć, ale po dwóch na pewno zauważy, że jego żona to atrakcyjna, wspaniała kobieta, która od niego odejdzie, bo ma ciekawsze życie, niż proszenie się o udany sex. Chodzi o to, żebyś pokazała mu, jak kochasz życie a on może przestać być jego częścią. BO się nie stara i ma cie w dupie. To jest sposób na to, żeby się obudził, że jeśli nic nie zrobi, odejdziesz. Rozmowa nic nie da, będzie się czuł przymuszony, to nic nie da. Musi zobaczyć, że ma w domu super laskę, a przestał to zauważać,bo się zasiedzieliście po nigdy nie chcą się uczyć być lepsi w łóżku. Przerabiałam to z moim byłym, z którym rozstałam się, bo sex był tak kiepski, że patrzyłam w ścianę i czekałam na koniec. Rozmawiałam i wiesz, co usłyszałam? Że mogę sobie kupić robota na baterię, skoro chce czegoś więcej, bo jego byłe były zachwycane. Ta, ciekawe. CO za go małżeństwo to co innego. Walcz. Nie proszę, żebyś skorzystałą z mojej rady. Ale moim zdaniem to zadziała. Powodzenia. 25 Odpowiedź przez Remi 2012-10-06 21:58:50 Remi Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-25 Posty: 5,472 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie avatar napisał/a:Oni nigdy nie chcą się uczyć być lepsi w łóżku. Przerabiałam to z moim byłym, z którym rozstałam się, bo sex był tak kiepski, że patrzyłam w ścianę i czekałam na koniec. Rozmawiałam i wiesz, co usłyszałam? Że mogę sobie kupić robota na baterię, skoro chce czegoś więcej, bo jego byłe były zachwycane. Ta, ciekawe. CO za go też Oni, którzy chcą się uczyć i być coraz lepsi, dla partnerki i siebie. Proszę nie generalizuj. Bo równie dobrze, można generalizować o kobietach. Twój były jaki był taki był, byłaś z nim, chyba nie tylko dla seksu, po co więc opowiadać jaki kiepski w łóżku był. Ponoć do tanga trzeba dwojga... Raz się żyje, więc przestań patrzeć, na to co powiedzą inni tylko :Rób to co uważasz za stosowne ! 26 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-06 21:59:42 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: brak seksu w młodym małżeństwieale mąż Autorki nie widzi żadnego problemu. 27 Odpowiedź przez Remi 2012-10-06 22:30:16 Remi Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-25 Posty: 5,472 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie Catwoman napisał/a:ale mąż Autorki nie widzi żadnego inaczej zamiast oglądać film, uciekać w zajęcia jakieś - porządnie "zerżnąłby dupkę" i nie byłoby problemu A tak, ma problem i partnerka jeszcze większy. Chyba oboje liczyli, że wspólnie uda się pokonać coś... ale jeśli ja i koleżanka dodamy 2 plus 2 i nie wiemy, że to 4 - to zawsze wyjdzie nam inna cyfra Raz się żyje, więc przestań patrzeć, na to co powiedzą inni tylko :Rób to co uważasz za stosowne ! 28 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-06 22:31:25 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: brak seksu w młodym małżeństwietylko że on od problemu ucieka. .... a nie stara się go rozwiązać. 29 Odpowiedź przez klarek 2012-10-06 22:37:02 klarek Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-28 Posty: 896 Wiek: 52 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie Catwoman napisał/a:tylko że on od problemu ucieka. .... a nie stara się go samcza bezmyślność czy wstyd ? 30 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-06 22:37:56 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: brak seksu w młodym małżeństwieja nie wiem. ale kiepsko, że nie umieją ze sobą otwarcie rozmawiać. 31 Odpowiedź przez Remi 2012-10-06 22:55:58 Remi Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-25 Posty: 5,472 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie Strach przed ośmieszeniem, faceta ciężko namówić na cokolwiek, co wiąże się z terapią i tym podobnym. Woli nie myśleć, lub myśleć - samo się ułoży. Raz się żyje, więc przestań patrzeć, na to co powiedzą inni tylko :Rób to co uważasz za stosowne ! 32 Odpowiedź przez avatar 2012-10-07 11:39:57 avatar Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-05 Posty: 21 Wiek: 25 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie Po co mówić, jak kiepski był w łóżku? Przecież i tak nikt nie wie, o kogo chodzi. A napisałam to, ponieważ wiem, że dla większości facetów seks to bardzo delikatna sprawa. Chodzi o ego, a napomknięcie że coś jest nie tak, sprawia, ze tracą pewność siebie. Bez pewności siebie nie ma udanego seksu. Pętla się zamyka. Moim zdaniem rozmowa na ten temat tylko pogarsza sprawę, wbija go w poczucie winy i skutek jest odwrotny od zamierzonego. Trzeba mu pokazać, że gdyby mogła, mogłaby mieć każdego i że mąż nie docenia, jaki ma skarb w domu. Kilka samotnych wieczorów, podczas gdy autorka postu będzie u koleżanki na kawie powinny go obudzić. 33 Odpowiedź przez Soledad_ona 2012-10-17 00:00:54 Soledad_ona Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 20 Odp: brak seksu w młodym małżeństwiePo dłuuuuuuuugich rozmowach zgodził się na wizytę u seksuologa kosztowało mnie to duuużo cierpliwości w dobieraniu słów, bo wiadomo, że to delikatny temat i nie chciałam go ani zranić ani zrazić. Trzymam kciuki, żeby się udało. 34 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-17 06:06:03 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: brak seksu w młodym małżeństwieJa również! Daj znać jak było. 35 Odpowiedź przez Soledad_ona 2013-01-08 00:30:13 Soledad_ona Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 20 Odp: brak seksu w młodym małżeństwiechciałam się z Wami podzielić dobrą wiadomością otóż po dłuuuuuugich rozmowach, tłumaczeniach, cichych dniach i znów... rozmowach, rozmowach udało mi się namówić męża na wizytę u seksuologa. Teraz jest duuużo lepiej. Wcześniej to prawie w ogóle nie uprawialiśmy seksu, a teraz.... bardzo się cieszę, że nie poddałam się i walczyłam o nas. W końcu coś mi się w życiu udało zrobić 36 Odpowiedź przez spero 2013-06-18 18:26:07 spero Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-18 Posty: 1 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie Czytam wszystkie posty i problem mam taki sam. Jestem 10 miesięcy po ślubie i mam 3,5 miesięczną córeczkę. Z mężem znamy się 2 lata, bardzo szybko podjęliśmy decyzję o ślubie i w ogóle o założeniu rodziny. Na początku znajomości było fantastycznie. Po wieloletnim nieudanym związku straciłam wiarę w to, że kiedyś jeszcze może być fajnie. Wtedy właśnie poznałam męża. Szybko ze sobą zamieszkaliśmy i bardzo dobrze nam się ze sobą żyło. Myślałam wtedy, że lepiej być nie może bo facet inteligentny, z poczuciem humoru, troszczy się i dba o mnie a przede wszystkim...chce mieć rodzinę, o której zawsze marzyłam. Kiedy braliśmy ślub byłam w 3 miesiącu ciąży ale nie było jeszcze jakiegoś dramatu związanego z pożyciem. Kłopot się zaczął kiedy byłam mniej więcej w 6 miesiącu ciąży ale było to dla mnie jak najbardziej możliwe do wytłumaczenia. Wszystkie złudzenia pękły jak bańka mydlana mniej więcej 2 miesiące temu. Jestem 3,5 miesiąca po porodzie (cesarką, czyli nie ma diametralnej różnicy w doznaniach samych w sobie) i kochałam się w tym czasie z mężem 3 razy...w dodatku z mojej inicjatywy. Były to krótkie akcje mające na celu jedynie rozładowanie napięcia. Nic poza tym. Żadnych uczuć i przyjemności. Początkowo myślałam, że problemem może być moja tusza pociążowa lub też mogą być wspomnienia związane z moim wyglądem z okresu ciąży. Nie. Bardzo szybko po porodzie wróciłam do swojej wagi, nie mam rozstępów ani pomarańczowej skórki a finalnie jest tak, że mój mąż przede mną ucieka. Później pomyślałam, że przerasta go nowa sytuacja ale też nie to jest problemem jak się dniami (różnie wraca z pracy, czasami już o 12 rano jest w domu) i wieczorami siedzi w internecie czekając aż zasnę by móc w spokoju położyć się do łóżka. Na moje zaczepki reaguje zwyczajną ucieczką. Od wielu tygodni nie usłyszałam, że mnie kocha. Jedyne co słyszę to wieczna krytyka, że źle wyglądam, że źle coś tam zrobiłam, że...ciągle coś nie również taktykę skupiając się głównie na sobie i udając szczęśliwą żonę ale to też nie przyniosło oczekiwanych do mnie, że mój mąż chyba po prostu tak ma. Nie ogląda filmików, nie interesuje się innymi kobietami, najlepiej mu jest samemu ze sobą. Dla niego seks zwyczajnie nie ma wartości, nie taką jak dla mnie w każdym razie a otoczenie mu przeszkadza w ucieczce przed własnym życiem w wirtualny świat. Być może ma jakiś kłopot ale on ze mną nie rozmawia bo jak twierdzi "jest dobrze przecież".Straciłam poczucie własnej wartości, poczucie ważności i atrakcyjności. Czego nie założę to wydaje mi się, że wyglądam jak odradajec...i już nie chce mi się nic ze sobą robić a we wszystkim co robię czuję się zwyczajnie banalna...W tej chwili jest tak, że robiąc rachunek sumienia zadaję sobie pytanie czy w dalszym ciągu go kocham i czy tak właśnie chcę by wyglądało moje życie. W ciągłej ciszy i samotności, z facetem ale bez faceta, bez uczuć, bez radości, bez intymności... a czy moje dziecko będzie szczęśliwe mając nieszczęśliwą mamę...???Szukam w sobie siły by w końcu to przerwać i zacząć na nowo swoje jeszcze, że jestem seksuologiem. Taki jest o co walczyć, a czasem nie ma już nic."jestem sama...taki los" śpiewała Agnieszka Chylińska 37 Odpowiedź przez Catwoman 2013-06-18 20:02:39 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: brak seksu w młodym małżeństwiespero zatem jako lekarz na pewno wzięłaś pod uwagę fakt, że mąż może czuć się odrzucony po narodzinach dziecka. Przyjrzyj się temu, jak traktujesz swojego partnera, odkąd spadł na Was dodatkowy DOPIERO 4 miesiące... naprawdę mało! Może on się obawia, że sprawi Ci ból. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź napisał/a: carmen83 2008-12-22 11:11 Mam 25 lat mój mąż tyle samo. Nie mamy dzieci. Po ślubie jestesmy 1,5 roku. Przed zaręczynami było świetnie. Kochaliśmy sie zawsze gdy mieliśmy taką możliwość (nie mieszkaliśmy razem). Od zaręczym seksu było coraz mniej. Po ślubie średnio raz na trzy miesiące (zawsze z mojej inicjatywy). Mam już tego dość!!! Nie oszukujmy się - seks jest w małżeństwie bardzo ważny!!!!!!!! Ostatnio nie wytrzymałam i powiedziałam męzowi że dalej tak być nie może. Na to on wykrzyczał mi że jestem egoistką i myśle tylko o sobie i jak mi źle to mogę pisac pozew rozwodowy. Tą noc po tych słowach spędziłam u rodziców. Następnego dnia mąż mnie przeprosił za swoje zachowanie i odbyliśmy długa rozmowę. Mąż twierdzi że bardzo mnie kocha, bardzo go pociągam i podniecam ale mimo to on zwyczajnie nie ma ochoty na seks. Ponoć tez sam się nie zaspakaja. Dałam mu ultimatum: albo wizyta u seksuologa i dalej naprawienie naszego zwiazku albo rozwód. Zobaczymy jak będzie :) Jednak nie liczę na zbyt wiele. Ostatnio zastanawiam sie nad rowodem - póki jeszcze nie mamy dzieci. napisał/a: sorrow 2008-12-22 12:44 Spokojnie... dopiero co obiecałaś mu "na dobre i na złe", a już myślisz o rozwodzie? Seksuolog - OK. Ale ty też go trochę powspieraj... i więcej delikatności. Zrozum... gdyby nie było powodu, to pewnie w waszym wieku miałabyś gwarantowany codzienny seks. Coś musi mu w tym przeszkadzać i pewnie to coś, o czym nie ma pojęcia... dlatego mówi, że po prostu nie ma ochoty. Stres, zmęczenie (psychiczne), ukryta choroba, brak hormonów... wszystko może miec znaczenie. Muszę to dodać... ty, twoje zachowanie, fizyczność też mogą mieć znaczenie. Więc po seksuologu proponowałby wam trochę rozmów na ten temat. Tylko wiesz... tak na spokojnie... jeśli ma coś nieprzyjemnego do powiedzenia tobie, to daj mu się wygadać, zamiast od razu się obrażać. W ten sposób do czegoś dojdziecie razem. napisał/a: ss_stopka_90 2008-12-22 15:56 sorrow napisal(a): jeśli ma coś nieprzyjemnego do powiedzenia tobie, to daj mu się wygadać, zamiast od razu się obrażać. W ten sposób do czegoś dojdziecie razem. Myślę, że zawsze taka szczera rozmowa pomaga więcej niż najlepszy seksuolog. napisał/a: kalina100 2008-12-22 17:40 Wiesz, też miałam taki problem - mąż mówił, że wszystko jest ok tylko czasami on nie ma ochoty, ale nadal kocha szalenie itp itd.......A 1 grudnia wyszło, że mnie po prosty zdradzał ;-( nie mówię, że tak musi być u ciebie, ale pamiętaj najważniejsza jest szczera rozmowa po stokroć rozmowa i zainteresowanie ukochaną osobą, zwykłe pytania jak minął dzień.....tak niewiele!!!! napisał/a: mantra1 2008-12-22 22:36 Warto do psychologa przejść się zawsze. I tutaj ważna uwaga małżeństwo nie jest formą terapii!! Wielu ludzi o tym zapomina. Ze swoich rodzin przynosicie do związku różne problemy, być może też twój małżonek naśladuje jakieś wzorce ze swojej rodziny, nie będąc tego świadomym. Poanalizuj trochę. Ale nie atakuj go, bo widzę że należysz do gwałtownych osób. napisał/a: nolove 2008-12-23 00:06 mam bardzo podobny problem. Moj ukochany zapytany dlaczego nie interesuja juz go zblizenia milczal do tej pory. Po rozmowie i zadaniu kilku konkretnych pytan wydusil z siebie cos w stylu bo mam stresuajca prace. Problem sie nei rozwiazal, o seksuologu slyszec nie chce. U nas to trwa juz 3 lata taki stopniowy zanik pozycia. Nie poddawaj sie tak od razu. Ledow co wzieliscie slub. Sproboj pogadac na spokojnie. Nie uogolniaj, nie czepiaj sie. Przedstaw mu fakty, powiedz co dawal Ci Wasz seks i ze Ci tegho brakuje i sie martwisz. daj mu do zrozumienia, ze chcesz mu pomoc. Ostateczne kroki podejmij dopiero jak nie bedzie chcial wspolpracowac ale zignoruje problem. Trzymam kciuki zeby sie ulozylo! napisał/a: carmen83 2008-12-23 10:57 Niestety naczytałam się wiele na temat rozpadu związku przez brak seksu. Wiadomo...w małżeństwie seks nie jest najważniejszy ale nie jest też mało wazny. Rozmowa nie przyniosła zbytnich efektów. Usłyszałam "jak chcesz to możemy częściej sie kochać - jakoś się zmuszę", ale ja nie chcę aby on się zmuszał :( Nie chce też usłyszeć że jestem egoistką :( napisał/a: mantra1 2008-12-23 12:42 nolove, carmen83, z takimi problemami chodzi się do terapeuty. Jeżeli nie razem to same idźcie. No ludzie, nie ze wszystkimi problemami można sobie poradzić samemu. Problem braku seksu najczęściej nie ma wiele wspólnego z samym seksem (pomijam somatyczne schorzenia), jest reprezentacją tego co się dzieje w środku, w główce. Nie wyciągajcie z faceta na siłę, idźcie do terapeuty. Tymczasowo mogę poradzić; jeżeli to wy zawsze inicjujecie zbliżenia najlepiej by było na faceta nie naciskać przez jakiś miesiąc (totalne zero zawalania swoimi problemami, zbliżeniami zw z seksem...) i zobaczyć co się stanie... napisał/a: carmen83 2008-12-23 13:06 blackmantra napisal(a):nolove, carmen83, Tymczasowo mogę poradzić; jeżeli to wy zawsze inicjujecie zbliżenia najlepiej by było na faceta nie naciskać przez jakiś miesiąc (totalne zero zawalania swoimi problemami, zbliżeniami zw z seksem...) i zobaczyć co się stanie... Nic sie nie stanie. Jak już powiedziałam mój facet nie ma potrzeby seksu (nawet ostatnio jak zaczęłam rozmowę) przyznał sie do tego. Dla niego 3,4,5...itd miesięcy bez seksu to nie jest problem :( A do terapeuty to tak czy inaczej musi iśc, bo ja po prostu mu nie odpuszczę tej wizyty! napisał/a: mateush 2009-01-02 10:35 Mam paroletni staż w małżeństwie. Przez kilka lat unikałem seksu - w zasadzie oszukiwałem, że mi się nie chce. Robiłem sobie sam. Udawałem, że mi na seksie nie zależy i tym chcaiałem wymóc jakąś reakcję ze strony żony. Chciałem się też odegrać. Nie jestem pierwszym z którym żona poszła do łóżka. To mogę zrozumieć. Dobija mnie jedank jej chęć wsponinania tego gościa przede mną, chociaż zapwenia, że to ja jestem jej wybrankiem i ze mną chce spędzić całe życie. Ostatnio dołączyła mojego poprzednika do znajomych na naszej-klasie. Po moich naciskach usunęła go. Kilka lat temu potrafiła w najmniej spodziewanych momentach napomknąć, że tamten był młodszy, mógł więcej razy (aczkolwiek nie chciała sprawdzić ile razy ja mogę) miał wielkiego fiuta (aczkolwiek mój jest w sam raz bo tamten byl za duży i ją bolało). Odechciało mi się seksu z nią ale jakoś musiałem się rozładować - a że ślubowałem wierność pozostała samoobsługa. Carmen, czy może nie naopowiadałaś mężowi coś co trafiło poniżej pasa? Może się spotkał z twoim byłym. To niemożliwe, że mu się nie chce. Nawet jeżeli jemu się niechce to jego wackowi na pewno i tu nie ma się co oszukiwać, jądra produkują ileśtam plemników na dobę z którymi coś trzeba zrobić. Albo cię zdradza (raczej nie bo zdradzający starają się zrekompensować zdradę) albo o coś mu chodzi. Dziewczyny - w imieniu waszych facetów - błagam - nie opowiadajcie im jak było przedtem, niech to oni będą tymi z którymi wam jest najlepiej, okłamujcie ich nawet ale nie podcinajcie skrzydeł (ok tu można się śmiać za górnolotność) pozdrawiam i życzę wielu udanych stosunków napisał/a: ~gość 2009-01-02 13:28 mateush napisal(a):Dziewczyny - w imieniu waszych facetów - błagam - nie opowiadajcie im jak było przedtem, niech to oni będą tymi z którymi wam jest najlepiej, okłamujcie ich nawet ale nie podcinajcie skrzydeł (ok tu można się śmiać za górnolotność) dodam tylko: i vice versa... napisał/a: sorrow 2009-01-02 15:15 mateush, święta prawda... takie wiadomości, to dla wielu mężczyzn po prostu smierć na miejscu. Ten poprzednik (albo poprzednicy) już zawsze pozostaną gdzieś za twoim uchem, na twoich barkach podczas seksu z nią. Nie wiem co kieruje dziewczyną, że mówi coś takiego... może opacznie pojęta uczciwość i prawdomówność... działają tylko na swoją szkodę. Dołączył: 2013-02-12 Miasto: Warszawa Liczba postów: 143 13 stycznia 2018, 21:39 Mam pewien problem i już zupełnie nie wiem co o tym myśleć. Jestem w związku 5 lat, w tym 2 lata po ślubie. Ja mam 35 lat on 42. Od roku w ogóle nie uprawiamy seksu z mężem, śpimy w osobnych pokojach, nigdy się nie przytulamy ani nie całujemy. Nie ma między nami żadnej chemii, zupełnie nic. Zaczęło się psuć zaraz po ślubie, jak zamieszkaliśmy razem. Dochodziło do tego że jak chciałam coś zainicjować, albo chociażby się przytulić, to mnie odpychał, odtrącał. Po wielu przepłakanych dniach, nocach, miesiącach poddałam się i przestałam się zbliżać do niego. Jemu ta sytuacja najwyraźniej pasuje i nie próbuje tego zmienić. Dodam że przed ślubem nie mieszkaliśmy ze sobą i nie miałam powodów do narzekań. Nie mamy dzieci, mieszkamy sami w mieszkaniu, on ma lekką pracę umysłową od 7 do 15. Nie wiem już co mam zrobić, czy brać rozwód czy czekać na cud? Jakieś potrzeby przecież mam a żyje w celibacie w tym wieku i może chciałabym jeszcze mieć dziecko? Co o tym myślicie? ZuzaG. 13 stycznia 2018, 21:49 Rozmawiacie ze sobą na ten temat? Dołączył: 2017-09-05 Miasto: Liczba postów: 9890 13 stycznia 2018, 22:04 A co mamy myśleć jak niczego w tej sprawie nie wiemy. Dwa z Twojego pamiętnika wynika, że nie dawno ważyłaś 106 kg, a wcześniej owszem miss nie byłaś, ale ważyłaś jednak dużo mniej, może Twój wygląd ma istotne znaczenie dla faceta. Wybacz, ale 106 kg to było o jakieś 45-50 kg za dużo, czyli kosmos. Schudnij powiedzmy do 65 na początek i wtedy daj facetowi trochę czasu, żeby zobaczyć czy o to chodziło. Zresztą pytanie czy już mu nie zbrzydłaś na dobre i odchudzaniu w ogóle coś pomoże. Jest wiele kobiet, które niedługo po ciąży wyglądają atrakcyjnie, a Ty wybacz, ale nie urodziłaś jeszcze dziecka, a tak się zapuściłaś. Ja jako facet byłabym rozczarowana. Dołączył: 2008-03-29 Miasto: Australia Liczba postów: 9688 13 stycznia 2018, 22:19 Mysle, ze to nie jest normalna sytuacja. Co na to Twoj maz chociażby w kwesti planowania rodziny? Dołączył: 2018-01-12 Miasto: London Liczba postów: 41 13 stycznia 2018, 22:57 Koniecznie musisz z nim porozmawiać. Facet w jego wieku potrzebuje seksu. Jeśli go nie inicjuje, to coś jest nie tak...bardzo nie tak. Dołączył: 2010-08-06 Miasto: Warszawa Liczba postów: 2961 13 stycznia 2018, 23:06 a kochasz go w ogole?? on Ci mowi ze cie kocha ?? bo ja sobie troche nie wyobrazam ze sie kogos kocha i przez rok czasu zero kontaktu fizycznego, albo kochanka, albo nie pociagasz go juz fizycznie (byc moze przez nadwage byc moze cos innego) ale normalne to to nie jest, przykro mi ale ciezko mi uwierzyc ze jeszcze uratujecie to malzenstwo, bez szczerej rozmowy nic sie nie zmieni Dołączył: 2007-09-10 Miasto: To Tu To Tam Liczba postów: 8162 13 stycznia 2018, 23:06 moze ma jakis problem?moze kogos ma?a moze jwst ukrytym tak gdybac, ale musicie porozmawiać i musisz go przyszpilić, żeby w koncu powoedzial ocb. Nie rozumiem w ogole spania w oddzielnych pokojach, chyba ze jest się chorym. od kiedy spicie oddzielnie i... dlaczego? Dołączył: 2012-08-26 Miasto: Liczba postów: 28755 13 stycznia 2018, 23:12 zdradza Cie Leadrisa 13 stycznia 2018, 23:14 Moze jednak jest tak jak pisze Marisca. Przestałaś go pociągać przez swoją tusze. Spróbuj schudnąć może mu się odwidzi. Chociaż jakby tak było to i tak bym spakowała się i wyniosła. Nie powinno kochać się tylko ciała. 13 stycznia 2018, 23:17 Może go nie pociągasz? Żyje z Tobą, a zaspokaja go ktoś inny, więc nie chce seksu z Tobą. Radzę zapytać męża, czemu nie uprawiacie seksu, my możemy się tylko domyślać. Moje małżeństwo – usycha. Jesteśmy małżeństwem od 16 lat, mamy troje dzieci. W naszym związku seks zajmował prawie zawsze ostatnie miejsce i choć wiele razy podejmowałem próby zmiany, to jednak zawsze kończyło to się klęską. Doszło do tego że praktycznie nie zbliżamy się do siebie. Jest to stan dla mnie bardzo trudny. Na moje próby rozmowy żona zbywa mnie; a to jest senna, a to boli głowa albo ja się w ciągu dnia nieodpowiednio zachowałem. Nie wiem dlaczego zachowanie mojej żony i stosunek do seksu jest taki a nie inny. Kocha dzieci, świetnie zajmuje się domem, Jest naprawdę super mamą i gospodynią. Ale ja proszę mi wierzyć mógłbym mieć nie wyprane koszule i sam bym gotował, byle by otrzymać trochę ciepła. Mam 40 lat i czuję że coraz bardziej przestaje mi zależeć, nie chce się zestarzeć przy obojętnej mi żonie. Dzieci kiedyś pójdą w świat a my zostaniemy w pustym domu. Dwoje obcych sobie ludzi. Współżycie mamy raz, dwa razy w roku. Taka perspektywa mnie przeraża. Pracuję w zawodzie sfeminizowanym naprawdę jest mi bardzo trudno wyobraźnie powstrzymać na wodzy. Wierność w moim małżeństwie wystawiona jest na wielką próbę. Proszę o pomoc. Mężczyzna patrząc na Pana problem stwierdziłby, że żona Pana po prostu nie kocha. Żona pewnie by się obraziła na tak jednoznaczne stwierdzenie, bo uważa, że swoją miłość okazuje poprzez dbanie o dom i dzieci. Uważa się za dobrą żonę i nie ma wyrzutów sumienia, że zaniedbuje tak ważną dziedzinę jak życie seksualne. Ją ona po prostu nie interesuje. Gdyby od niej wszystko zależało, seksu w małżeństwie w ogóle by nie było. Prawdopodobnie, aby cokolwiek drgnęło w jej rozumieniu małżeństwa, miłości i aby dostrzegła wartość życia seksualnego musiałaby o 180 stopni zmienić swoje myślenie. Na rekolekcjach, które prowadzę są żony, które po 10-15 latach małżeństwa mówią, że dopiero teraz zrozumiały wartość życia seksualnego. Warto by się także zastanowić na zranieniami jakie żona doznała w życiu. Może w domu rodzinnym nie była wychowana w atmosferze czułości, nie było okazywania uczuć, przytulania się, bliskości cielesnej. Gdyby jednak kobieta chciała Panu coś poradzić myślę, że zapytałaby się czy przypadkiem po Pana stronie nie leży odpowiedzialność, że żona nie polubiła życia seksualnego i nie odkryła w nim miłosnej więzi. Być może narzucał Pan jej nieakceptowane przez nią sposoby współżycia, nie licząc się z jej odczuciami i potrzebami? Może nie było delikatności w sferze seksualnej, troski o przyjemność żony? Może nie czuła się kochana, szanowana, adorowana? Miał Pan zawsze rację, a żona miała Pana tylko słuchać? Nie czuła wsparcia w kwestii odpowiedzialności za urodzenie kolejnych dzieci? Bardzo często jest tak, że ludzie ostro widzą bolesne dla nich braki współmałżonka, ale w ogóle nie dostrzegają oczekiwań jakie druga strona ma wobec nich. br. Ksawery Knotz

brak seksu w małżeństwie forum